Jako osoba aspirująca do miana minimalistki uważam, że niemowlę nie potrzebuje od razu własnego pokoju. Spokojnie można zaczekać kilka lat, ponieważ dla dziecka i tak placem zabaw jest całe mieszkanie. Jest jednak kilka tricków, które pomogą zorganizować mieszkanie tak, by lepiej mieszkało się powiększonej rodzinie.
Wybór nowego mieszkania
Jeśli jednak planujesz z okazji narodzin dziecka przeprowadzkę, warto zwrócić uwagę na kilka aspektów przy szukaniu nowego mieszkania lub jego projektowaniu. Po pierwsze, dostęp do mieszkania. Czy jest podjazd do budynku (nawet 3 schodki pokonywane kilka razy dziennie z obładowanym wózkiem mogą doprowadzić do szewskiej pasji). Po drugie, winda. Szukając mieszkania przed ciążą myślałam, że mieszkanie na 3 piętrze bez windy nie powinno być przecież aż tak uciążliwe. Aż wzdrygam się teraz na myśl, że musiałabym targać przez trzy piętra wózek, dzieci i zakupy. No właśnie, wózek. Czy jest miejsce, aby go zostawić przy wejściu (wózkownia) lub czy jest możliwość zostawiania go na korytarzu (nie każda wspólnota na to pozwala)?
Jeśli jesteście na etapie projektowania mieszkania dobrze pamiętać o kilku szczegółach. W przypadku łazienki wanna jest wygodniejsza od prysznica do kąpieli malucha. Przyda się również szersza i w miarę płaska umywalka do szybkiego opłukania dziecka. W kuchni warto pomyśleć o tym, żeby piekarnik umieścić w słupku na wyższej wysokości, dzięki czemu dziecko przypadkowo się nie oparzy. Kolejną sprawą (jak doradził nam pan od drzwi) jest montowanie w dziecięcym pokoju drzwi do wewnątrz, które w razie czego dadzą się łatwiej wyważyć.
Własny pokój czy kącik u rodziców?
Jedną z pierwszych myśli na wieść o ciąży jest często: potrzebujemy większego mieszkania! Jeśli jednak jest to chwilowo niemożliwe, należy przemyśleć reorganizację domu. O ile planujesz spanie z dzieckiem w łóżku lub zamontowanie przystawki, to na początek wspólna sypialnia powinna Wam wystarczyć. Podobnie przy karmieniu piersią – i tak dziecko prawdopodobnie skończy śpiąc z Wami w łóżku.
Łóżeczko przyda się natomiast na drzemki w ciągu dnia. I tak naprawdę poza łóżeczkiem nic nie jest potrzebne noworodkowi. Przewijak jest zwykle używany raptem kilka miesięcy a kanapa czy łóżko pełni tę rolę równie dobrze. Niezbędne jest jedynie miejsce na dziecięce ubranka, ponieważ zwykle gromadzi się zapas mniejszych i większych rozmiarów. Tutaj sprawdza się pudełko pod łóżeczko dziecka lub łóżeczko ze specjalną szufladą.
Warto pomyśleć również o szczelnym zaciemnieniu pokoju, ponieważ światło wpadające z ulicy może zakłócać spokojny sen dziecka. Jeśli dziecko śpi osobno, dobrze mieć w jego pokoju krzesło lub fotel na czas usypiania.
Nie mając możliwości wygospodarowania osobnego pokoju dla dziecka, i tak można stworzyć dla niego specjalny kącik. Wystarczy wytapetować część ściany nad łóżeczkiem w ciekawy wzór lub pomalować na inny kolor (farba powinna być odpowiednia do dziecięcego pokoju). Również meble można przerobić, zmieniając tapicerkę, przemalowując lub zmieniając uchwyty w komodzie.
Wielkie porządki
Dla mnie przygotowanie mieszkania w dużej mierze sprowadziło się do generalnych porządków. Wiedziałam, że już po ciąży będę się przeprowadzać, więc chętnie pozbyłam się wielu rzeczy. Przeprowadzanie takiego procesu stopniowo ma tę zaletę, że zamiast wyrzucać, możemy znaleźć dla niechcianych przedmiotów nowy dom lub je sprzedać.
Dobrą stroną generalnych porządków jest również zwolnienie miejsca na rzeczy dla dziecka. Szczególnie warto wygospodarować kilka dodatkowych centymetrów w łazience (na wanienkę i inne akcesoria kąpielowe) oraz w kuchni na sprzęt do przygotowywania mleka.
Bezpieczny dom
Kiedy dziecko zaczyna się przemieszczać, pora na zabezpieczenie mieszkania przed wszędobylskimi paluszkami. Podstawą jest oczywiście zabezpieczenia kontaktów zaślepkami (są na tyle sprytne, że sama mam problem, żeby je wyjąć). Również na ostre kanty należy kupić specjalne osłonki. W przypadku domu konieczne będą bramki założone przed schodami.
Warto także spojrzeć na swoje mieszkanie z poziomu dziecka. Co może zdjąć i co może z tym zrobić? Dobrze jest zabezpieczyć szafki w kuchni, by maluch nie dostał się do mąki czy środków czystości pod zlewem. W sklepach dostępne są gotowe blokady. W przypadku szuflad w kuchni stosuję natomiast patent z internetu, czyli szczotkę do butów przełożoną przez uchwyty szafek. Tanie i skuteczne. Należy również przemyśleć, gdzie przechowuje się leki oraz środki czystości, tak aby dziecko się do nich nie dostało.
Trzeba uważać również na wszelkiego rodzaju papiery i książki, które dzieci z lubością wyciągają i drą. Najlepiej przełożyć je na wyższe miejsce, a jeśli nie ma takiej możliwości – włożyć książki na ścisk, by nie dało się ich wyjąć.
A Wy jak przygotowałyście mieszkanie na nowego członka rodziny?